aaa4 |
Wysłany: Śro 12:00, 22 Sie 2018 Temat postu: 12 |
|
drzwiami i zapalonym swiatlem wewnatrz, bo nijak nie dalo sie go wylaczyc. Przednia szyba byla rozbita, a noga fotela mierzyla prosto w ksiezyc. Wygladalo to nieprzyzwoicie, wrecz zakrawalo na szalenstwo. Czulem zadze mordu. Oto co spotkalo moj piekny samochod.Wrocilem do domu piechota. Nalalem sobie jeszcze jedna wodke z woda i zadzwonilem do Tammie.
-Posluchaj, mala, jestem w kropce. Twoj fotel wystaje
przez przednia szybe, nie moge go wyjac ani wsunac glebiej
i drzwi sie nie zamykaja. Szyba jest rozbita. Co mam robic?
Na Boga, pomoz mi!
-Cos wymyslisz, Hank.
Odlozyla sluchawke. |
|